Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Świeta, święta i po świętach ☻

Budząc się rano przez myśl mi nawet nie przeszło, że pociąg, którym miałem jechać na święta o 23:00 nie kursuje serce biło mi jak szalone na myśl, że nie będzie mnie w domu... Ale na całe szczęście wujek od razu po meczu zawiózł mnie na ostatni pociąg do domu o 18:40. Gdy tylko wsiadłem do pociągu on momentalnie ruszył. Wtedy mogłem odetchnąć z ulgą. Niestety moje plany z niespodzianką dla rodzinki runęły w gruzach, ponieważ tata był jeszcze w pracy i nie miał mnie jak odebrać, więc zadzwonić do mamy i powiedziałem, że przyjeżdżam, zapytałem czy mnie odbierze... Moja mama była bardzo zaskoczona ale bez żadnego zastanowienia przyjechała po mnie na peron do Gliwic.  Myślę, że mimo tego że niespodzianka nie wypaliła zaskoczyłem mile rodzinkę tym, że przyjechałem.  Następnego dnia pojechałem z mamą i siostrą do kościoła, po powrocie do domu oglądaliśmy z siostrą prezenty . Ten dzień spędziłem w domku, musiałem trochę odpocząć po 5-cio godzinnej podróży. Była piękna pogoda... Bezch...

Easter :)

Chciałbym wam pokazać jak wygląda moje życie nie tylko w normalne dni ale także w święta.  Święta zaczęły się wczoraj a ja nadal jestem jakieś 410km od domu dlaczego? Mimo tego,że mam  wolne od szkoły w sobotę gram mecz, a wczoraj miałem trening. Dzisiaj był mój jedyny wolny dzień  ale na jeden dzień nie opłacało mi się jechać do domu... W bursie szkolnej mogłem być tylko do  środy popołudnia... na szczęście mam ciocie i wujka w Konarzewie około 20km od Poznania i  zatrzymałem się u nich,gdyby nie oni musiał bym spać w hotelu w Szamotułach. Mimo tego, że mam  z Konarzewa do Szamotuł 50 km nie brakuje mi chęci by jechać na trening... Jutro tak jak  wspomniałem gram mecz jest on o 16:00, a pociąg do domu mam o 23:00 stwierdziłem, że każdy  powinien spędzić święta z najbliższymi dlatego też może i mi się nie opłaca jechać tak naprawdę na 2  dni bo będę dopiero o 04:00 nad ranem w niedziele a we wtorek muszę jechać spowrotem to nie ...

Live for the moment!

Obudziłem się w niedziele rano i pomyślałem, aby zrobić niespodziankę mojej dziewczynie.Pojechałem do Poznania bo wiedziałem, że będzie tam na zakupach.Chciałem ją zaskoczyć, dlatego o moim przyjeździe dowiedziała się dopiero po tym jak już byłem na miejscu, spotkaliśmy się w City Center. Poszliśmy na zakupy i po kilku godzinach chodzenia po sklepach kupiliśmy Full Cap'a w Vans'ie, odwiedziliśmy także Bershke, Housa, Croppa, H&M i wiele innych sklepów. Postanowiliśmy wykorzystać okazję i poszliśmy na sesje. Nasze lenistwo nie pozwoliło na dłuższą wycieczkę po  mieście, dlatego zdjęcia zostały zrobione niedaleko jednego z bocznych wejść do City Center. Bluza - Cropp Koszulka - House Spodnie - Bershka  Buty - New Balance  Zegarek - Timex - Apart Miejsce zdjęć: City Center  ~Dawid~

First Post

Cześć jestem Dawid mam niecałe 17 lat i pochodzę z Rybnika natomiast mieszkam w Szamotułach. Gram tutaj w klubie piłkarskim ,,Sparta Szamotuły" jako bramkarz. Teraz pojawia się pytanie ,,Czemu piłkarz założył bloga?" Była to raczej spontaniczna decyzja. W czwartek 10 marca wracałem do mojego rodzinnego miasta, w tym też dniu moja dziewczyna miała urodziny, stwierdziliśmy, że pójdziemy na sesje no i w sumie od tego się zaczęło...  Mam nadzieję, że uda mi się pogodzić szkołę, treningi i mecze z systematycznym prowadzeniem bloga. :) Teraz dołączam kilka zdjęć :) Kurtka - Reserved  Koszula - Reserved Spodnie - Bershka  Buty - Nike Czapka - House Zegarek - Lorus  Miejsce zdjęć : Stary Browar w Poznaniu ~Dawid~