W dzisiejszym poście chciałbym troszkę wspomnieć co zmieniło się u mnie od września... Wakacje jak zawsze szybko przeleciały a razem z nimi czas wolny... Nowy plan, który jest straszny nie pomagał w przestawieniu się na tryb " szkolny ". Choroba, która złapała mnie w drugim tygodniu września trwała ponad 2 tygodnie... i już od początku roku musiałem borykać się z zaległościami. Myślałem, że łatwo nadrobię to wszystko, lecz się myliłem... troszkę wagarów do tego i zrobiło sie kiepsko. Razem z nowym rokiem szkolnym poznałem wiele nowych kolegów i koleżanek, a także skład mojego pokoju zmienił się. Mam teraz w pokoju dwóch młodych i świetnie się z nimi dogaduje :). Między czasie zostałem zaproszony na dwie osiemnastki i na urodziny mojej przyjaciółki. Na każdej z nich bawiłem się świetnie, lecz teraz muszę więcej czasu poświecić nauce... Trzy miesiące niby troszkę dużo a niby mało lecz poznałem przez ten czas wielu wspaniałych ludzi a w tym taką pewną marudę Anetę :* Czekam z niecierpliwością na końcówkę grudnia, ponieważ dopiero wtedy zjadę do domu. A jak narazie to zmykam się uczyć bo w końcu jutro wtorek i trzeba poprawiać oceny, dobranoc.
~Dawid~
Świetny post. Pozdrawiam serdecznie i miłej nauki :*
OdpowiedzUsuń